Pytanie 2. Czy lekarz będzie ponosił odpowiedzialność cywilną, jeżeli odmówi przyjęcia pacjenta w obawie przed zakażeniem SARS-CoV-2?
M.S.: Tak, lekarz nie został zwolniony z obowiązku
opieki nad swoimi pacjentami. Nie może ich
zatem odsyłać do innych lekarzy ani wyznaczać
im odleglejszych terminów wizyt w obawie przed
zakażeniem lub z innych podobnych powodów
związanych z epidemią COVID-19, jeżeli aktualnie
wymagają pomocy. Lekarz nadal ma obowiązek
przyjmowania pacjentów (udogodnieniem
są w tym przypadku narzędzia telemedycyny) i kontynuowania rozpoczętych terapii. Jeśli nie
podejmie takich działań, może ponosić odpowiedzialność
zarówno za błąd w rozpoznaniu, jak i za błąd w leczeniu. W skrajnych przypadkach
może się okazać, że na skutek odmowy leczenia
lub odesłania pacjenta dojdzie do powstania u niego
uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia, a nawet
zgonu (np. na skutek zawału serca, udaru mózgu
lub innych chorób).
Nie każdej porady można udzielić, korzystając z narzędzi telemedycyny. Zachowując środki zabezpieczające, w tym stosując adekwatne do warunków
udzielania świadczenia PPE, lekarz powinien
zatem prowadzić swoją praktykę tak, aby
nie narazić pacjentów niezakażonych SARS-CoV-2
na negatywne skutki zaniechania lub odmowy leczenia.
Trzeba ponadto pamiętać, że powołując się
na prawo odmowy leczenia lub odstąpienia od niego,
trzeba spełnić wszystkie warunki przewidziane w art. 38 UZL, które odnoszą się do takiej możliwości
(p. pyt. 1. – przyp. red.). Lekarz nie może
skorzystać z przyznanego mu uprawnienia w sytuacji
tzw. niezwłocznej pomocy lekarskiej (określonej w art. 30). Powołane zasady będą miały
zastosowanie w warunkach epidemii SARS-CoV-2.