3. W badaniu przyjęto 3 możliwe scenariusze rozwoju sytuacji. W scenariuszu A oszacowano wyniki leczenia przenosząc pacjentów z grupy spodziewanej diagnozy w sposób planowy do trybu pilnego. W scenariuszu B dodatkowo przeprowadzono symulację zmniejszenia liczby pacjentów kierowanych na szybką ścieżkę o 80% (co zaobserwowano w trakcie lockdownu) zakładając, że taki efekt utrzyma się przez 3 miesiące. Oszacowano, że liczba pacjentów zgłaszających się na oddziały ratunkowe utrzyma się na stałym poziomie. W scenariuszu C założono utrzymanie efektu znanego ze scenariusza B przez dalsze 3 miesiące.
Wyniki
1. W kohorcie „przedpandemicznej” stwierdzono duże różnice w przeżywalności pacjentów w zależności od rodzaju nowotworu i drogi wykonania badań diagnostycznych. Najgorszym rokowaniem cechowali się chorzy na raki przełyku i płuc oraz zgłaszający się na oddziały ratunkowe. Różnice w rokowaniu w zależności od sposobu kierowania na badania diagnostyczne (oddziały ratunkowe vs pozostałe dwie drogi) są ściśle związane z wyższym stopniem zaawansowania choroby, niezależnie od rodzaju nowotworu. Należy podkreślić brak znacznych różnic co do stopnia zaawansowania choroby i rokowania pomiędzy szybką ścieżką a badaniami wykonywanymi w trybie planowym.
2. Oszacowano wpływ opóźnienia diagnostyki onkologicznej na przeżywalność pacjentów w okresie od 16 marca 2020 roku do 15 marca 2021 roku. W poszczególnych scenariuszach (A–C) uzyskano następujące wyniki: pogorszenie całkowitej przeżywalności w zakresie 1,0–1,1% (rak sutka, wszystkie scenariusze); 6,1–6,3% (rak przełyku, scenariusze B i C rok po rozpoznaniu); 3,5% (rak płuca, scenariusz A)–6,4% (rak jelita grubego, scenariusz C) 5 lat po rozpoznaniu. Uzyskane wyniki przekładają się bezpośrednio na większą liczbę zgonów z przyczyn nowotworowych w trakcie 5- letniego okresu obserwacji.
3. W przypadku raka przełyku i raka płuca oszacowano względnie wysoki przyrost dodatkowych zgonów w trakcie pierwszego roku od rozpoznania, co jest wynikiem spodziewanego wzrostu liczby chorych, u których nowotwór rozpoznano w bardziej zaawansowanym stadium choroby. Przed pandemią część z tych pacjentów zmarłaby prawdopodobnie później (po upływie pierwszego roku od rozpoznania) na skutek mniejszego wyjściowego zaawansowania choroby.
4. Całkowitą liczbę dodatkowych zgonów w ciągu najbliższych 5 lat (w porównaniu z okresem sprzed pandemii) dla 4 wymienionych nowotworów oszacowano na 3291–3621 (w zależności od przyjętego scenariusza).
Podsumowanie
1. Zdaniem autorów omawianego artykułu zmiana w zakresie/drodze wykonywania badań diagnostycznych oraz ograniczony dostęp do zasobów ochrony zdrowia (w aspekcie diagnostyki onkologicznej) spowodowane walką z pandemią COVID-19 będzie skutkować znaczną liczbą dodatkowych zgonów z powodu raka sutka, płuca, jelita grubego i przełyku.
2. W omawianym badaniu nie oszacowano wpływu potencjalnych zmian w sposobach leczenia chorych na nowotwory – związanych również z aktualizacją wytycznych i organizacją pracy jednostek prowadzących leczenie onkologiczne – co może dodatkowo pogorszyć wyniki leczenia onkologicznego.