Choroba wywołana przez koronawirus SARS-CoV-2 (COVID-19). Wnioski z przeszłości. Część 3.

13.03.2020
prof. Mark Loeb, prof. Roman Jaeschke
McMaster University, Hamilton, Canada

Dr Mark Loeb, profesor na wydziale patologii i medycyny molekularnej Uniwersytetu McMaster, odpowiada na pytania dr. Romana Jaeschke dotyczące stosowanego nazewnictwa i aktualnej sytuacji związanej z COVID-19, a także porównuje nową chorobę z pandemiami grypy, z którymi zmagaliśmy się w przeszłości.

Zobacz również:
Choroba wywołana przez koronawirus SARS-CoV-2 (COVID-19). Wnioski z przeszłości. Część 1.
Choroba wywołana przez koronawirus SARS-CoV-2 (COVID-19). Wnioski z przeszłości. Część 2.

prof. Roman Jaeschke: Dzień dobry. Witam w kolejnym odcinku McMaster Perspective. Po raz kolejny rozmawiamy o chorobie wywołanej przez koronawirus z Wuhan, COVID-19. Tym razem chciałbym wykorzystać wiedzę i doświadczenie mojego gościa, dr. Marka Loeba, aby omówić stosowane nazewnictwo.

Ostatnio słyszymy najróżniejsze terminy, takie jak epidemia czy pandemia. Chciałbym, żebyśmy od nich zaczęli. Później poproszę Cię o kilka słów na temat różnicy pomiędzy powstrzymaniem a ograniczeniem rozprzestrzeniania się wirusa.

prof. Mark Loeb: W odniesieniu do ognisk koronawirusa używa się różnych terminów. Mamy właśnie ognisko, epidemię oraz pandemię. Warto znać różnice pomiędzy tymi pojęciami. O ognisku mówimy, kiedy liczba przypadków zakażenia przekracza spodziewaną liczbę zachorowań (lub, jak w przypadku koronawirusa SARS-CoV-2, pojawiają się zachorowania spowodowane przez drobnoustrój dotychczas niewystępujący – przyp. red.) Na przykład ogniskiem będzie jeden przypadek wąglika. Różnica pomiędzy ogniskiem a epidemią polega na tym, że epidemia ma większy zasięg. Ognisko może być zlokalizowane np. w domu opieki czy szpitalu, podczas gdy epidemia obejmuje rozleglejszy obszar – często rozprzestrzenia się w warunkach pozaszpitalnych na określonym terenie.

Jest jeszcze pandemia. Choć tutaj definicja nie jest zbyt precyzyjna, to roboczo przez pandemię rozumie się rozprzestrzenianie się wirusa wśród społeczności w wielu krajach.

Co ciekawe, w pewnej mierze tak właśnie wygląda dziś sytuacja z COVID-19. Mamy epidemie i obecność wirusa w wielu krajach. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) jednak nadal wstrzymuje się z ogłoszeniem pandemii (ostatecznie 11.03.20. WHO ogłosiło pandemię – przyp. red.). Teoretycznie mogłaby to zrobić, ponieważ wirus rozprzestrzenia się w różnych państwach na całym świecie. Jej wahanie, według mnie, jest związane z przekazem, jaki niósłby ze sobą taki komunikat: istnieje obawa, że wówczas nie byłyby podejmowane działania zmierzające do powstrzymania wirusa na taką skalę, jak obecnie. W końcu aktualnie w wielu krajach skrupulatnie liczy się przypadki zakażenia i monitoruje osoby, które były narażone na kontakt z wirusem. To prawdziwa strategia „znajdź i zniszcz”, której celem jest powstrzymanie rozpowszechniania się wirusa.

strona 1 z 2
Zobacz także
Wybrane treści dla pacjenta
  • Test combo – grypa, COVID-19, RSV
  • Koronawirus (COVID-19) a grypa sezonowa - różnice i podobieństwa
  • Przeziębienie, grypa czy COVID-19?
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!