Rozwiązania legislacyjne umożliwiające ministrowi zdrowia zakup szczepionek przeciwko HPV zostały już przygotowane - poinformował we wtorek wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski. Czy szczepienia dziewczynek rozpoczną się od nowego roku?
Fot. Agnieszka Wocal / Agencja Gazeta
Szczepienia przeciwko HPV, finansowane ze środków publicznych, choć nieobowiązkowe, wpisano w Narodową Strategię Onkologiczną (NSO) na lata 2020–2030. Szczepienia dziewczynek miały rozpocząć się w 2021 roku, szczepienia chłopców – w 2026 roku, a do 2028 roku wyznaczono cel zaszczepienia 60 proc. populacji dziewcząt i chłopców w wieku dojrzewania. Tyle mówią zapisy w NSO.
Wiadomo jednak, że szczepienia dziewczynek nie rozpoczną się w 2021 roku, bo minister zdrowia najwcześniej późną jesienią – zakładając sprawne zmiany w ustawie – będzie mógł przystąpić do procedury zakupu szczepionek, a ta z reguły trwa długo, zwłaszcza w przypadku szczepionek przeciwko HPV, które na światowym rynku są dosłownie rozchwytywane – m.in. ze względu na rosnący popyt w państwach azjatyckich.
Aby minister zdrowia mógł zarządzić kupno szczepionek w 100 proc. refundowanych, ale nieobowiązkowych, konieczna jest zmiana przepisów (w tej chwili taka regulacja dotyczy tylko szczepienia przeciwko COVID-19, przepisy zostały wprowadzone specustawą). – Taką zmianę zapisano i mamy obietnicę Ministerstwa Zdrowia, być może na jesieni się uda, bo na razie szczepienia zalecane nie mogą być refundowane – mówił dziennikarzom we wtorek wicedyrektor Narodowego Instytutu Onkologii, prof. Piotr Rutkowski. Potwierdził to wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski podczas posiedzenia podkomisji ds. onkologii w Sejmie. – Mam nadzieję, że w czwartym kwartale tego roku ministerstwo będzie mogło już uruchomić postępowania zakupowe szczepionki przeciwko HPV – powiedział.
Wejście finansowanego ze środków publicznych szczepienia przeciwko HPV do Programu Szczepień Ochronnych (PSO) od 2021 roku zapowiadał już w grudniu 2019 roku ówczesny minister zdrowia Łukasz Szumowski. Wtedy resort wstępnie szacował, że koszt wyniesie 90 mln zł dla jednego rocznika (ok. 200 tys. dziewczynek). Minister mówił wówczas, że wprowadzamy do PSO szczepienie przeciw nowotworom, bo HPV odpowiada nie tylko za raka szyjki macicy, ale dużą grupę innych nowotworów.
