Czy doczekamy się w końcu programu powszechnych szczepień przeciwko HPV?

04.01.2023
Małgorzata Solecka
Kurier MP

Najbliższe tygodnie pokażą, że szczepionka przeciwko HPV będzie w pełni refundowana. Chcemy tego dla dwóch grup, chłopców i dziewczynek w wieku 12 i 13 lat – stwierdził we wtorek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.


Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Fot. MZ

  • Narodowa Strategia Onkologiczna przewidywała, że szczepienia przeciwko HPV dziewczynek rozpoczną się w 2021 r., a szczepienia chłopców – w 2026 r.
  • Czytając literalnie NSO, prawo do pełnej refundacji powinny mieć także te roczniki dziewczynek, które nie mogły z niej skorzystać w latach 2021–2022

Wiceszef resortu zdrowia potwierdził podczas briefiengu poświęconego sytuacji epidemiologicznej kraju informacje podane we wtorek przez „Dziennik Gazetę Prawą” na temat rozwiązań, na jakie zdecydowało się Ministerstwo Zdrowia, zresztą wbrew zapisom Narodowej Strategii Onkologicznej. Dokument przyjęty przez rząd przewidywał, że szczepienia przeciwko HPV dziewczynek rozpoczną się w 2021 roku (mamy więc do czynienia z praktycznie 2-letnim opóźnieniem), a szczepienia chłopców – w 2026 roku.

To założenia zgodne z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), aby w ramach programów szczepień przeciwko HPV, których głównym celem jest profilaktyka raka szyjki macicy, w pierwszej kolejności szczepieniami objąć dziewczęta w wieku 9–14 lat, a dopiero po wysyceniu zapotrzebowania w tej populacji włączyć do programu m.in. chłopców (szczepienie chłopców, poza korzyściami indywidualnymi, może mieć również pozytywny wpływ na epidemiologię chorób związanych przyczynowo z zakażeniem HPV u dziewcząt), o ile oczywiście kraj nie może sobie pozwolić na otwarcie dostępu do szczepienia od razu dla wszystkich (a mają tu znacznie zarówno względy finansowe, jak i organizacyjne). W dyskusjach na temat szczepień przeciwko HPV – m.in. w sejmowej Komisji Zdrowia, choć nie był znany pomysł resortu, by szczepieniami od razu objąć obydwie płcie – zwracano uwagę na spodziewane ograniczenie refundacji szczepienia jedynie dla dwóch roczników, podczas gdy czytając literalnie Narodową Strategię Onkologiczną, prawo do pełnej refundacji powinny mieć także te roczniki dziewczynek, które nie mogły z niej skorzystać w latach 2021–2022 (obecne 14–15 latki).

Bezpłatne szczepienia przeciwko HPV będą mogły ruszyć, bo Sejm znowelizował ustawę o Funduszu Medycznym, który sfinansuje szczepienia nieobowiązkowe. Są też na ten cel zarezerwowane środki. Ale już podczas prac nad nowelizacją ustawy o Funduszu Medycznym przyznawano, że będzie kolejne opóźnienie w rozpoczęciu tych szczepień. Wiadomo, że początek roku nie przyniósł przełomu. Eksperci, ale też przedstawiciele branży farmaceutycznej przewidywali, że realnie szczepienia mogą ruszyć w drugim kwartale, choć bliżej połowy roku. Powody są oczywiste: procedury przetargowe. Nie wiadomo też, czy firma, która wygra przetarg, będzie w stanie bezzwłocznie dostarczyć szczepionki do Polski (jeszcze na etapie prac nad Narodową Strategią Onkologiczną przyznano, że zamówienia składane są przez poszczególne państwa z dużym wyprzedzeniem czasowym, co rzutuje m.in. na dostępność szczepionek w aptekach i programach profilaktycznych realizowanych przez samorządy).

Ministerstwo Zdrowia prezentuje jednak podejście optymistyczne. Gdy we wtorek dziennikarze pytali wiceministra Waldemara Kraskę o pełną refundację szczepionki przeciwko HPV, usłyszeli: – „Myślę, że najbliższe tygodnie pokażą, że ta szczepionka będzie refundowana”.

Kraska podkreślał również, że ministerstwo będzie prowadzić kampanię edukacyjną w celu zachęcania rodziców do decyzji o zaszczepieniu dzieci.

Zobacz także

Reklama

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.

Przegląd badań