European Centre for Disease Prevention and Control (ECDC) opublikowało raport dotyczący zachorowań na odkleszczowe zapalenie mózgu (KZM) w krajach Unii Europejskiej/Europejskiego Obszaru Gospodarczego (UE/EOG) w 2021 roku. Jakie są najważniejsze wnioski z raportu?
W 2021 roku w krajach UE/EOG (brak danych dla Cypru, Danii, Islandii, Malty, Portugalii) zgłoszono łącznie 3027 zachorowań na KZM, z czego większość stanowiły przypadki potwierdzone (2949 zachorowań). Zapadalność ogółem wyniosła 0,7/100 000 i – podobnie jak w poprzednich latach – była największa w Litwie (13,1/100 000), Łotwie (11,7/100 000) i Estonii (6,2/100 000). W ciągu ostatnich kilku lat notuje się coraz więcej zachorowań na KZM, ale zapadalność zależy m.in. od liczebności populacji kleszczy, na którą mają wpływ czynniki środowiskowe (np. pogoda i zmiany klimatyczne) i zachowań podejmowanych przez ludzi (zakażeniu sprzyja aktywność rekreacyjna na świeżym powietrzu). W Polsce zapadalność na KZM wyniosła 0,5/100 000 (wiadomo jednak, że zachorowalność na KZM w Polsce jest zróżnicowana regionalnie i od wielu lat jest największa w woj. podlaskim i warmińsko-mazurskim, gdzie w 2021 r. wyniosła odpowiednio: 4,45/100 000 i 3,33/100 000 – przyp. red.).
ECDC zwraca uwagę na małą wyszczepialność przeciwko KZM, również w krajach endemicznego występowania tej choroby. Spośród 2070 potwierdzonych zachorowań na KZM ze znanym statusem szczepienia, większość dotyczyła osób nieszczepionych – 1930 (93,2%) zachorowania lub zaszczepionych w niepełnym schemacie (1 lub 2 dawki) – 51 zachorowań.
Podobnie jak w poprzednich latach zapadalność na KZM była największa w populacji dorosłych w wieku 45–64 lat (0,9/100 000; 1083 zachorowania) oraz istotnie większa wśród mężczyzn niż kobiet we wszystkich grupach wiekowych, co prawdopodobnie wynika z większej ekspozycji na ukłucia kleszczy w trakcie aktywności na świeżym powietrzu. Wyniki badań przeprowadzonych w krajach skandynawskich wskazują również, że kobiety są bardziej świadome ryzyka chorób przenoszonych przez kleszcze, mają większą wiedzę na ich temat i są bardziej skłonne do stosowania środków ochrony przed kleszczami niż mężczyźni.