Przegląd renomowanych podręczników oraz zasobów internetowych wykazał, że nie ma zaleceń opartych na wiarygodnych badaniach klinicznych dotyczących tego zagadnienia.
W Polsce skuteczne leczenie przyczynowe
ospy wietrznej (acyklowir) jest dostępne dopiero
od lat 90. XX wieku, dlatego wcześniej duże znaczenie
przypisywano leczeniu miejscowemu, w tym
pielęgnacji skóry. Postępowanie opierano na teoretycznych,
choć nieuzasadnionych przesłankach.
Ponieważ ospa wietrzna często przebiega ze świądem,
uzasadnione wydawało się stosowanie miejscowych
leków znieczulających lub przeciwświądowych. W naturalnym przebiegu wykwity ospowe
przysychają w strupek. Za słuszne uznawano
zatem podejmowanie działań przyspieszających
przysychanie pęcherzyków (takich jak smarowanie
wykwitów papką, fioletem goryczki na spirytusie
lub wodzie), zakazując jednocześnie podejmowania
działań rzekomo opóźniających przysychanie
wykwitów (takich jak kąpiel). Obserwacje wskazywały,
że najczęstszym powikłaniem ospy są
nadkażenia bakteryjne zmian skórnych, dlatego
do preparatów przeciwświądowych i przyśpieszających
(rzekomo) przysychanie wykwitów zaczęto
dodawać środki antyseptyczne i raczej spirytusowy
niż wodny roztwór fioletu goryczki.
Z braku jednoznacznych wytycznych wynikają
też różnice w miejscowym leczeniu ospy wietrznej w poszczególnych krajach. W Stanach Zjednoczonych
tradycyjnie stosuje się nieswoiste sposoby
postępowania: częste kąpiele zmniejszające
ryzyko nadkażenia bakteryjnego, papkę wodną z kalaminą (mieszanina ze związkem cynku), kąpiele z dodatkiem płatków owsianych w celu złagodzenia
świądu, trzeba jednak pamiętać, że nie
potwierdzono skuteczności takiego postępowania. W Niemczech natomiast stosuje się papki cynkowe
oraz lotiony zawierające taninę lub inne garbniki, a w przypadku uporczywego świądu dopuszcza się
stosowanie dimetyndenu.
W podręczniku chorób zakaźnych Amerykańskiej Akademii Pediatrii pt. "Red Book" również nie ma szczegółowych wytycznych dotyczących miejscowego leczenia ospy wietrznej, poza ogólnym zaleceniem szczególnej dbałości o higienę w przebiegu choroby.
Rozsądnym zaleceniem wydaje się obcinanie paznokci chorego dziecka na krótko i zachowanie szczególnej dbałości o higienę rąk, aby zapobiegać powstawaniu zadrapań i zakażeń bakteryjnych (najczęściej wywoływanych przez paciorkowce i gronkowce). Standardem powinna też być czysta bielizna osobista i pościelowa.
Piśmiennictwo:
1. AAP: Red Book. 2009 Report of the Committee on Infectious Diseases. Wyd. 28, AAP, 20092. Abele-Horn M., Bartmann P., Beetz R.: DGPI Handbuch. Infektionen bei Kindern und Jugendlichen. 2009
3. Gershon A.A.: Varicella-zoster virus. W: Feigin and Cherry's textbook of pediatric infectious diseases. Wyd. 6., 2009